niedziela, 19 października 2014

Rozdział piąty "Szkolne zauroczenie"

Nastał kolejny dzień. Sobota ! Jak do tej pory najlepszy dzień na świecie. Spotkanie dziewczyn z chłopakami.

~Sandra~

Wstaje o 10:00. Paczy pogodę za oknem. Jest ciepło ubiera się więc postanowiła ubrać: 

A włosy związała w kitkę. Następnie idzie do kuchni robi sobie gofry na śniadanie. 



~Aneta~

Wstaje o 10:15. Ubiera się w :
Związuje włosy w koka. Idzie na śniadanie, na które ma jajecznicę.

~Kamil~

Wstaje o 10:30. Ubiera się w:


Następnie śniadanie, a na nie kanapki z szynką.

~Miłosz~

Wstaje o 10:45. Ubiera się w:


Idzie zjeść śniadanie, a na nie pyszne kanapki z jajkiem.

Na godzinę 14:00 są wszyscy umówieni w restauracji "Klubowa". Po śniadaniu wszyscy robią to, co zaplanowali. Wybija godzina 13. Czas się zacząć szykować.

~Sandra~

Ubiera się w piękna sukienkę, buty, torebkę : 


Włosy układa jej znajoma fryzjerka :

Maluje sobie rzęsy, usta różowym błyszczykiem i nakłada sobie cimniejszy puder.

~Aneta~

Ubiera się w śliczną sukinkę, buty torebkę : 


Włosy układa jej ta sama fryzjerka co Sandrze :



Maluje czerwoną pomatką usta oraz rzęsy tuszem.

~Kamil~

Ubiera się :

Włosy :

~Miłosz~

Ubiera się :

Włosy:


Jest godzina 13:45 Aneta z Sandrą umówiły się, że się spotkają koło sklepu i razem pójdą do restauracji. Są przed restauracją i czekają na chłopaków.

- Cześć ! - krzyknęli już z daleka chłopaki.

- Hej ! - wykrzyknęły dziewczyny.
Podchodząc, przytulają je, mówiąc : - Pięknie wyglądacie !

- Dziękujemy, wy też - podpowiedziały dziewczyny.

- To co ? Idziemy do środka ? - pyta Kamil.

- Tak - odpowiada Sandra.


- Jasne ! - wykrzyknęli równocześnie Aneta i Miłosz.

Wchodzą i zajmują miejsca. Przychodzi kelnerka z menu dań.

- Co bierzemy ? - pyta się Miłosz.

- Może pizzę. Złożymy się - zaproponował Kamil.

- Dobry pomysł - powiedziała Sandra.

- Może być. A jaką ? - zapytała Aneta.

- Proponuję Kebab - zaproponował Kamil .

- Tak - zgadza się Aneta.

- Zgadzam się - odparła Sandra.

- Tak. A coś do picia ? - pyta Kamil.

- Może cole ? - zaproponował z uśmiechem Miłosz.

Cała reszta się zgodziła. Sandra poszła powiedzieć zamówienie. 
W tym czasie kiedy czekali za zamówieniem dużo rozmawiali. Na różne tematy np. o przyszłości, o zawodach i o przeróżnych innych tematach.
Kelnerka przyszła z pizzą i colą.

- Smacznego - powiedziała kelnerka.

- Dziękujemy- podziękowało koleżeństwo.

- No to smacznego ! - powiedziała Sandra.

- Smacznego - odpowiedziała reszta.

Po zjedzeniu była już godzina 15:20, siedzieli jeszcze i rozmawiali o tym, co będą robić po gimnazjum.

- Gdzie idziecie po gimnazjum ? - zapytała Sandra.

- Ja do technikum organizacji reklamy - odparła Aneta.

- Ja do zawodówki za cukiernia - odpowiedział Kamil.

- Ja do zawodówki za mechanika. A Ty gdzie idziesz ? - zapytał Miłosz.

- Ja do technikum logistycznego - odpowiedziała Sandra.

Rozmowa się ciągła do 16:20. A zaś wyszli z restauracji i poszli jeszcze do parku. Porobili sobie piękne zdjęcia, na pamiątkę jak ładnie wyglądali. Naprawdę będzie co wspominać. Posiedzieli na ławeczce i rozmawiali.

- Może zostańmy przyjaciółmi - zaproponowali chłopacy.

- Tak, tak, tak ! - zgadzamy się na wszystko ! - odkrzyknęły z wielką radością dziewczyny.

Zrobiła się już godzina 17:30. Postanowili kierować się wolnym spacerkiem do domu. Ale zatrzymali się jeszcze przy sklepie i kupili sobie, bo puszcze pepsi. Usiedli przy stoliku, pili i kontynuowali rozmowę.
Kiedy wypili szli do domu. Nadszedł czas rozstania. 

- Dziękuję za ten wspaniały czas, kiedy spędziliśmy go wszyscy razem - z uśmiechem powiedziała Sandra.

- Ja także, najlepszy ! - z radością odparła Aneta.

- Tak ! Dziękuje - odrzekł Kamil.

- Oj był najlepszy - powiedział Miłosz.


Pożegnali się, przytulając i rozeszli się do domów.

~Sandra~

Kiedy wróciła, wzięła prysznic i ubrała się w piżamę panterka. Zjadła kolację. Była godzina 19:00. Na spanie za wcześnie, więc postanowiła coś obejrzeć w telewizji. Obejrzała: O mnie się nie martw". Po obejrzeniu filmu czytała książkę pt. If I Stay". Po przeczytaniu kilku stron odłożyła książkę na bok. I sobie myśli o tym, co było dziś. Najlepszy dzień ! Godzina 21:30 kładzie się spać.

~Aneta~

Przychodzi do domu. Wskakuje do wanny, następnie kolacja. Jest wczesna godzina, więc postanowiła obejrzeć "Ojciec Mateusz". Potem posłuchała muzyki. I położyła się, myśląc o tym, co dziś było. Była taka szczęśliwa. Poszła spać.
~Kamil~

Wraca do domu. Idzie od razu pod prysznic. Po kąpieli idzie na przepyszną kolację. Zaś wchodzi na komputer, słucha muzyki oraz gra w grę. Później się położył i pooglądał telewizję, ale myślał o dzisiejszym wydarzeniu. Poszedł spać.

~Miłosz~

Kiedy wrócił do domu, poszedł od razu wziąć gorący prysznic. Później kolacja. Zaś pooglądał telewizję. Posłuchał muzyki. I wszedł chwilę na komputer, zagrał grę. Położył się, myśląc o dzisiejszym dniu. Poszedł spać.
______________________________________________________________

Kochani oddaje w wasze ręce 5 rozdział ♥♥♥
Bardzo, bardzo przepraszam, miał on już być dawno.. wiem, ale chorowałam, szkoła i wogóle. Przepraszam, mam nadzieję, że mi wybaczycie. <3
Dziękuję za poprzednie komentarze i czekam za kolejnymi :*
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego tygodnia ♥
3majcie się <3 Buziaki :*





poniedziałek, 22 września 2014

Rozdział czwarty "Szkolne zauroczenie"

~Sandra~
Wybija 6 rano, budzi ją budzik. Wstaje i robi codzienne rzeczy. Do szkoły związuje włosy w koka. Dziś jest piątek ostatni dzień i weekend. Uświadamia sobie. Jak każdego dnia wychodzi poza furtkę i czeka na Anetę.
~Aneta~
Wstaje o 6:10. Podobnie jak Sandra robi to, co ma do zrealizowania przed szkołą. Idzie do Sandry i idą na przystanek. Zabiera je autobus.
Dziś prawdopodobnie będzie z nimi Miłosz, wysoki blondyn o ciemnej karnacji w wieku Anety. Podoba się właśnie jej.
Wsiadają do autobusu, paczą gdzie usiąść, lecz przód zajęty został im tylko tył. Był pusty, nikt nie siedział. A tu niespodzianka. Za siedzeniami chował się Kamil wraz z kolegą. Aneta była w wielkim szoku. To on... Miłosz ! Ten właśnie chłopak jej się podobał.
- No cześć ! - wyskakując spoza siedzeń, odkrzyknął Kamil z Miłoszem.
- Jezu ! Hej - krzykły przestraszone przyjaciółki.
- A wy co ? Haha — wybuchli śmiechem chłopacy.
- Wystraszyliście nas. Nie przeczuwałyśmy tego a wy, od kiedy autobusem ? Zawsze autem — zapytały dziewczyny.
- A od dziś. Postanowiliśmy, że zrobimy wam taką niespodziankę — z uśmiechem odpowiedzieli koledzy.
- Oj była niespodzianka, była — odparły.
- Tak udało się ! - krzyknęli i podali sobie rękę chłopacy.
A dziewczyny na siebie spoglądają i już prawie wybuchły śmiechem.
Są już na miejscu.
- Wysiadajcie — dziewczyny powiedziały do chłopaków.
A oni odrzekli:
- Panie przodem.
Z uśmiechem podziękowały.
Kamil wziął plecak Sandrze, a Miłosz Anecie. Kiedy chłopacy poszli się przywitać do swoich kolegów, to dziewczyny skorzystał z okazji i urządziły sobie pogawędkę.
Zszokowana Aneta do Sandry:
- Sandra ! Oszaleje ze szczęścia !
A Sandra:
- Dokładnie ! Oni nazywają się prawdziwymi mężczyznami ! „Panie przodem” czy kiedy wzięli nam plecaki.
- No to było takie no... słodkie — odrzekła Aneta.
- Tak — z uśmiechem powiedziała Sandra.
Zadowolone dziewczyny spostrzegły, że chłopacy się zbliżają, więc przestał rozmawiać.
- Może rozejdźmy się do klas, bo zaraz dzwonek — zaproponował Kamil.
- Tak — odpowiedziała reszta.
Dzwonek. Wszyscy pobiegli do klas. W długą przerwę spotykają się wszyscy razem i dyskutują.
- To jest piątek, to może... - chce coś przez to powiedzieć Miłosz.
- To może ? Dokończ — ciekawa Aneta powiedziała do Miłosza.
- Jakiś wspólny wypad — odparł.

- Tak ! Jesteśmy za ! Bardzo fajny pomysł — wykrzyknęła reszta grupki.

- Bo wiecie to już ostatnie 2 tygodnie szkoły, a to zleci. Nawet się nie obejrzymy — odrzekł Miłosz.

- Dosłownie tak. Masz rację — powiedział Kamil z dziewczynami.

- Wy już opuścicie gimnazjum. A ja ... Będę się jeszcze męczyć 2 lata sama. Bez was — zasmucona Sandra powiedziała.
- Spokojnie. Będziesz z kim innym. A my ? Będziemy się wszyscy umawiać i spotykać jak tylko czas pozwoli — pociesza Miłosz.
- Właśnie ! Miłosz ma rację ! Tłumaczyliśmy ci to samo — pociesza ją Kamil i Aneta.

- A wracając do tego wypadu. Kiedy, gdzie, co, jak ? - zapytał Miłosz.

Najlepsza jest chyba sobota. Więcej czasu i wogóle — zaproponował Kamil.

Niestety teraz nici z umawiania się, bo dzwonek.

- To może zgadamy się po lekcjach, kiedy będziemy wracać do domu — zaproponował dziewczyny.

- Dobry pomysł ! Wy to macie głowę ! - wykrzyknęli z radością chłopacy.

- No to do usłyszenia ! - wykrzyknęli i rozeszli się do klas na ostatnią lekcję.
Po ostatniej lekcji, wszyscy razem się spotkali przed szkołą i poszli do autobusu. W autobusie mieli dyskusje na temat jutra.
- O której godzinie ? - zapytała Sandra.

- Może tak o 14 ? - zaproponował Kamil.

- Mi pasuje - odpowiedziała Aneta.

- Mi także — powiedziała Sandra.

- Nam też — powiedzieli chłopacy.

- No to godzina ustalona. A teraz miejsce ? - pyta Miłosz.

- Proponuje restauracje  „Klubowa” - zaproponowała Sandra.

- Tak ! Zgadzam się z Tobą, byłam tam kilka razy, Jest świetny wystrój oraz dobre jedzenie — zgadza się z Sandrą Aneta.

- Mi to pasuje, obojętne — mówi Kamil.

- No ok. Może być — odrzekł Miłosz.

- No to jesteśmy umówieni — mówi Sandra.

- Rewelacja ! - cieszy się z tego powodu Kamil.

- Super ! - wykrzyknęła Aneta.

- Cieszę się z tego powodu ! - z wielką radością wykrzyknął Miłosz.
Po szkole dziewczyny umówiły się na spotkanko. Poszły do sklepu i kupiły sobie po pepsi. Usiadły przy stole i zaczęły dyskutować.
- Wisz co Ci powiem ? Jestem w szoku ! Bardzo szczęśliwa — powiedziała Aneta. 

- No mówiłam, że raz-dwa zaczniecie się spotykać i wogóle — odparła Sandra.

- Miałaś rację. Dziękuje ! - uśmiechnęła się Aneta.

- Przestań. Nie ma za co ! - powiedziała Sandra.

Gadały o tym wypadzie i wogóle o nich, o Kamilu i Miłoszu.

Ale zrobiła się już 21:00. Czas wracać do domu.
~Sandra~
Wraca do domu. Szykuje sobie kanapki z serem i pomidorem na kolacje. Po kolacji, gorący prysznic. Rozpuszcza długie, brązowe włosy. Po umyciu robi warkocza, aby na drugi dzień były piękne loki. I idzie się położyć, poprzemyślać kilka spraw i spać.



~Aneta~
Wraca do domu. Szykuje sobie tosty na kolację. Po kolacji wskakuje do wanny. Na noc rozwiązuje blond włosy. Kładzie się na łóżko i myśli o tym, co wydarzyło się dziś. Potem idzie spać.
____________________________________________________________
Kochani jest czwarty rozdział <3
Przperaszam miał być wczoraj, wiem. Ale jestem chora i wogóle brak czasu. Przepraszam. :*
Dziękuję za poprzednie komentarze. <3
Pozdrawiam. :*
                                                                                                                     Lover of love.  <3

niedziela, 14 września 2014

Rozdział trzeci "Szkolne zauroczenie"

Noc dla Sandry była ciężka. Myślała o tym co się stało w szkole. Martwiła się o Kamila, lecz On zapewniał, że nic mu się nie stało. Nie mogła przez to spać w nocy, budziła się co chwilę. Jest godzina 6:00 czas wstawać. Ubrać się, zjeść śniadanie, uszykować się i opuszczenie mieszkanie na
7 godzin. Wychodzi poza swoją działkę, wchodzi na chodnik i czeka za przyjaciółką. Kiedy przychodzi mówi:
- No hej ! Jak tam samopoczucie ? - pyta się radosna Aneta.
- Hej. A nic mi nie mów. Szkoda słów... - smutna Sandra odpowiedziała.
- Aż tak źle ? Dlaczego ? - zszokowana ale zarazem smutna pyta się Aneta.
- Tak. Jestem nie wyspana, nie mogłam spać w nocy - mówi Sandra.
Są już na przystanku i nadjeżdża autobus, więc wsiadają, zajmują miejsce
i kontynuują rozmowę.
- A co się dzieje, że nie mogłaś spać w tą noc ? - z zastanowieniem pyta Aneta.
- A... wiesz... - odrzekła Sandra.
- Nie. Co się stało ? - przyajciółka zaczyna się martwić.
- Chodzi o to... wydarzenie w szkole - postanowiła nie ukrywać tego dalej
i powiedziała Sandra.
- Czym Ty się denerwujesz ? Sandra ! Przecież nic mu się nie stało ! On to wszystko rozumie.
A może przynajmniej się przez to bliżej poznacie, a wiem że tego chcesz. W końcu to już się kończy szkoła, ostatni niecały miesiąc. - Aneta uspakaja Sandrę.
- Wiem, ale to było strasznie głupie. Chciałabym. Tak i będę smutna.. bo już Was nie będę widywać tak często - odrzekła Sandra.
- Spokojnie, damy radę. Będziemy się widywać na wiosce. A z Kamilem... zobaczysz zapoznacie się bliżej  no i ... no... - z uśmiechem  mówi Aneta.
- Haha. Teraz to mi porawiłaś humorek. Dziękuje ! Szczerze ? Chciałąbym... tak bardzo - radosna Sandra odparła.
Rozmawiali długo, lecz przerwało im wyjście z autobusu do szkoły. Wchodząc do szkły niespodziewanie ktoś Sandrę pogiglał, ona krzykła, bo się przestraszyła. Odwraca się za siebie. Paczy.. a tam ? Kamil ! Sandra nie wiedziała jak się zachować po wczorajszym wydarzeniu. Ale była normalna, jak zwykła 13 latka. Nie pokazywała tego, żeby nie uważał że jest jakaś dziwna.
- Cześć ! Jak żeś mnie wystraszył - wesoła Sandra mówi do Kamila.
- Hej. Przepraszam - odparł Kamil.
- Nie no gdzie. Nic się nie stało - śmieje się Sandra.
Aneta przygląda się temu wszystkiemu i nie może już ze śmiechu. Weszli do szkoły, poszli do szafek pozostawić kurtki. Aneta z Kamilem odprowadzili Sandrę pod klasę, w której ma właśnie język polski. Zaś oni poszli pod klasę od geografii. Doszli właśnie w odpowiednim momencie, bo zadzwonił dzwonek na lekcje. Jak codziennie w każdą z przerw spotykali się na korytarzu i mówili jak było na lekcji czy przeróżne inne historie. Po lekcjach się pożegnali, Kamil przytulił Sandrę.
Aneta była w wielkim szoku, ale zresztą Sandra także. Aneta zauważyła, że Sandra z Kamilem mają coraz lepszy kontakt. Sandra w autobusie opowiedziała przyjaciółce jakie to było cudowne uczucie, kiedy ją przytulił. Zrobiło jej się tak gorąco. Ona o tym marzyła. Kiedy wysiadła
z autobusu poszła do domu, zrobiła to co zwykle, czyli obiad,lekcje. A zaś postanowiła się położyć pacząc
w sufit i myślać o tym co zrobił Kamil. Była zszokowana, ale
 i bardzo, bardzo szczęśliwa. Zrobiło się już ciemno i poszła wziąć gorąco kąpiel, zjadłą kolacje i poszła spać.
____________________________________________________________
Kochani ! Mamy 3 rozdział :*
Czekam za waszymi komentarzami <3
Dziękuje za poprzednie :*
Kończy się już powoli weekend :( I znowu przed nami cały tydzień. :*
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia <3
                                                                                           Lover of love.  <3

piątek, 12 września 2014

Liebster Award

Bardzo dziękuję za nomincję Kolorowa Biel ! <3

Pytania:
1. Dlaczego prowadzisz bloga?
Polubiłam czytać przeróżne opowiadania i postanowiłam, że będę też pisać. Tak to się zaczęło... I zechciałam się z Wami z tym podzielić <3
2. Twój ulubiony piłkarz?
Tomek Kędziora, Łukasz Teodorczyk, Dawid Kownacki :*
3. Twój ulubiony blog?
http://footballismydope.blogspot.com/2014/09/liebster-award.html
http://lp-bvb-my-love-and-my-drugs.blogspot.com/
http://my0life0is0one0big0dream.blogspot.com/
i wiele wiele więcej <3
4. Piosenka, przy której często przychodzą Ci nowe pomysły?  
Lubię dużo piosenek, to co wpadnie w ucho to słucham, zależy też nastrój :)
5. Twój idol?
Sebastaian Kowlaczyk ♥
6. Marka ulubionego samochodu?
Nwm xd Ale BMV xd
7. Jakie książki lubisz czytać?
Najbardziej coś z romansów :*
8. Najpierw czytasz książkę czy oglądasz film?  
Najczęściej czytam książkę ^^
9. Na meczu jakiej drużyny chciałabyś się znaleźć? 
Lech ♥
10. Co podoba Ci się w blogach, które obserwujesz?
Kompozycja, sposoby pisania <3 
11. Opisz siebie w kilku słowach. ;)
Szalona, przyjacielska, gadatliwa xdd :*

Nominowani:
http://lp-bvb-my-love-and-my-drugs.blogspot.com/
http://my0life0is0one0big0dream.blogspot.com/
http://najpotezniejsza-magia-milosci.blogspot.com/
http://powiew-milosci.blogspot.com/2014/08/08o-tym-jak-rozpetaas-wojne-niemiecko.html#comment-form

Pytania dla nominowanych:
1. Od jak dawna piszesz bloga? 
2. Polecasz jakieś filmy?
3. Dlaczego prowadzisz blogga? 
4. Twój idol?
5. Ulubiona marka samochodu?
6. Najpierw oglądzasz film czy czytasz książkę?
7. Ulubiony cytat?
8. Piosenka, przy której chce Ci się tańczyć?
9. Twój ulubiony blog?
10. Opisz siebie w 3 słowach :*

niedziela, 7 września 2014

Rozdział drugi "Szkolne zauroczenie"

Tak jak codziennie Sandra z Anetą szła do szkoły. W jedną z przerw kiedy schodziły z schodów napotkali Kamila. Niechcący Sandra Go popchnęła, ale najszczęście nic mu się nie stało ponieważ złapał się barierki.
- Przepraszam Cię, to przypadkowo wpadłam na Ciebie - zawsydzona odparła Sandra.
- Spokojnie, nic się przecież takiego nie stało - z uśmiechem odpowiedział Kamil.
- To może przejdźmy się razem po korytarzu - zaproponowałą Aneta.
Co Wy na to ? - zapytała.
- Wspaniały pomysł ! - nadal zawstydzona Sandra odkrzyknęła z uśmiechem.
- No pewnie, czemu nie - odparł Kamil.
Kiedy tak spacerowali po korytarzu Sandra powiedziała:
- Kamil przepraszam Cię, nie chciałam... - Sandra ciągle o tym powtarza.
- Przecież nic się nie stało, każdemu się to zdaża, rozumiem - uśmiechnał się i powiedział Kamil.
- Ale to było takie głupie... - tłumaczy Sandra.
- Jejku, już skończ. Nie przejmuj się - Kamil chce ją uspokoić.
- Ale napewno Ci nic nie jest ? - Pyta Sandra.
- No gdzie, przestań. Jeśli mi by coś było to bym z wami teraz nie chodził - mówi Kamil, który chce ją uspokoić.
- To dobrze - uspokoiła się Sandra .
- No - odpowiada Kamil.
Długo rozmawiali, lecz przerwał im dzwonek na lekcje. Rozeszli się do swoich klas. Sandra o tym myślała w klasie i nauczycielka od języka niemieckiego zauważyła, że jest jakaś inna niż zawsze, dlatego zapytała - Wszystko z Tobą dobrze ? Sandra odpowiedziała - Tak, tak. Po ostatniej lekcji wraz z swoją przyjaciółką pojechały do domu. Sandra calutki dzień myślała o tym co się wydarzyło w szkole.

__________________________________________________________________________
Hej ! <3
Mamy drugi rozdział :*
Mi się nie podoba :(
Jeśli ktoś czyta niech skomentuje, bo to motywuje. ♥
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia ! <3
Zapraszam do czytania ♥♥♥
                                                                                                                                     Lover of love.  <3



piątek, 29 sierpnia 2014

Rodział pierwszy "Szkolne zauroczenie"

Wiosenny, ciepły poranek. Dla niektórych to czas ciepłej kawy, płatków z mlekiem, dla innych czas, kiedy trzeba opuścić mieszkanie by po kilku godzinach pracy czy szkoły wrócić do swoich prywatności.
Sandra jak każdego dnia wcześnie rano wstaje, szykuje się do szkoły i wychodzi poza dom 

i czeka za swą przyjaciółką Anetą. Razem idą na przystanek i czekają kiedy nadjedzie autobus. Lubi chodzić do szkoły nie żeby się uczyć, ale dlatego, ze chodzi do tej samej szkoły pewien chłopak
 o imieniu Kamil. Mieszka niedaleko niej, bo tylko mają do siebie 3km. Chodzi z Anetą do klasy. Sandra chodzi do pierwszej gimnazjum, a Aneta 
i Kamil do trzeciej, niestety to już ostatni rok. Aneta dużo opowiada Sandrze o Kamilu, bo wie więcej skoro razem są w tej samej klasie. W każdy dzień czy na przerwach w szkole, czy na różnych spacerach czy na podwórku, gdzie kolwiek się umówią spotykają się i opowiadają. W każdą przerwę przyjaciółki się spotykają i mówią sobie nowe wieści. Chodzą po korytarzach i spotykają go, Kamila. Sandra kiedy spojrzała na niego on wtedy spojrzał się na nią, uśmiechnęli się do siebie 
i powiedzieli sobie cześć. To tak pewnie słodko wyglądało. Zaprosili się na facebooka, zaczęli więc pisać, coraz więcej rozmawiać...

____________________________________________

Hej, to pierwszy rozdział mojego bloga.
Czekam na komentarze pozytywne jak 

i te obiektywne. <3
Zapraszam do czytania! :3
Lover of love.  <3