Noc dla Sandry była ciężka. Myślała o tym co się stało w szkole. Martwiła się o Kamila, lecz On zapewniał, że nic mu się nie stało. Nie mogła przez to spać w nocy, budziła się co chwilę. Jest godzina 6:00 czas wstawać. Ubrać się, zjeść śniadanie, uszykować się i opuszczenie mieszkanie na
7 godzin. Wychodzi poza swoją działkę, wchodzi na chodnik i czeka za przyjaciółką. Kiedy przychodzi mówi:
- No hej ! Jak tam samopoczucie ? - pyta się radosna Aneta.
- Hej. A nic mi nie mów. Szkoda słów... - smutna Sandra odpowiedziała.
- Aż tak źle ? Dlaczego ? - zszokowana ale zarazem smutna pyta się Aneta.
- Tak. Jestem nie wyspana, nie mogłam spać w nocy - mówi Sandra.
Są już na przystanku i nadjeżdża autobus, więc wsiadają, zajmują miejsce
i kontynuują rozmowę.
- A co się dzieje, że nie mogłaś spać w tą noc ? - z zastanowieniem pyta Aneta.
- A... wiesz... - odrzekła Sandra.
- Nie. Co się stało ? - przyajciółka zaczyna się martwić.
- Chodzi o to... wydarzenie w szkole - postanowiła nie ukrywać tego dalej
i powiedziała Sandra.
- Czym Ty się denerwujesz ? Sandra ! Przecież nic mu się nie stało ! On to wszystko rozumie.
A może przynajmniej się przez to bliżej poznacie, a wiem że tego chcesz. W końcu to już się kończy szkoła, ostatni niecały miesiąc. - Aneta uspakaja Sandrę.
- Wiem, ale to było strasznie głupie. Chciałabym. Tak i będę smutna.. bo już Was nie będę widywać tak często - odrzekła Sandra.
- Spokojnie, damy radę. Będziemy się widywać na wiosce. A z Kamilem... zobaczysz zapoznacie się bliżej no i ... no... - z uśmiechem mówi Aneta.
- Haha. Teraz to mi porawiłaś humorek. Dziękuje ! Szczerze ? Chciałąbym... tak bardzo - radosna Sandra odparła.
Rozmawiali długo, lecz przerwało im wyjście z autobusu do szkoły. Wchodząc do szkły niespodziewanie ktoś Sandrę pogiglał, ona krzykła, bo się przestraszyła. Odwraca się za siebie. Paczy.. a tam ? Kamil ! Sandra nie wiedziała jak się zachować po wczorajszym wydarzeniu. Ale była normalna, jak zwykła 13 latka. Nie pokazywała tego, żeby nie uważał że jest jakaś dziwna.
- Cześć ! Jak żeś mnie wystraszył - wesoła Sandra mówi do Kamila.
- Hej. Przepraszam - odparł Kamil.
- Nie no gdzie. Nic się nie stało - śmieje się Sandra.
Aneta przygląda się temu wszystkiemu i nie może już ze śmiechu. Weszli do szkoły, poszli do szafek pozostawić kurtki. Aneta z Kamilem odprowadzili Sandrę pod klasę, w której ma właśnie język polski. Zaś oni poszli pod klasę od geografii. Doszli właśnie w odpowiednim momencie, bo zadzwonił dzwonek na lekcje. Jak codziennie w każdą z przerw spotykali się na korytarzu i mówili jak było na lekcji czy przeróżne inne historie. Po lekcjach się pożegnali, Kamil przytulił Sandrę.
Aneta była w wielkim szoku, ale zresztą Sandra także. Aneta zauważyła, że Sandra z Kamilem mają coraz lepszy kontakt. Sandra w autobusie opowiedziała przyjaciółce jakie to było cudowne uczucie, kiedy ją przytulił. Zrobiło jej się tak gorąco. Ona o tym marzyła. Kiedy wysiadła
z autobusu poszła do domu, zrobiła to co zwykle, czyli obiad,lekcje. A zaś postanowiła się położyć pacząc
w sufit i myślać o tym co zrobił Kamil. Była zszokowana, ale
i bardzo, bardzo szczęśliwa. Zrobiło się już ciemno i poszła wziąć gorąco kąpiel, zjadłą kolacje i poszła spać.
____________________________________________________________
Kochani ! Mamy 3 rozdział :*
Czekam za waszymi komentarzami <3
Dziękuje za poprzednie :*
Kończy się już powoli weekend :( I znowu przed nami cały tydzień. :*
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia <3
Lover of love. <3
Ojeeej.
OdpowiedzUsuńKamil i Sandra. Nanana ja tutaj coś wyczuwam! :)
Coś grubego nawet! Ale... Hm, coś mi podpowiada, że bez komplikacji się nie obejdzie...
Buziole. :*
Mmm... *.* poezja! <3
OdpowiedzUsuńTak mialo byc! ♥
Czekam na kolejny rozdzial! ^^
Buziaki :*
Jest!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen Kamil jest boski <3
Czekam na nexta i pozdrawiam <3
Te opowiadanie są przecudne Kocham je :* <3
OdpowiedzUsuńchcę więcej!! <3 :*
Cudowny blogg !!! *.*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie. Zalezy mi na twojej opini i komentarzu ;*
www.niebieskookiecudo.blogspot.com
Super rozdział !
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
W wolnym czasie zapraszam na moje blogi :) http://nigdy-nie-trac-nadziei-na-lepsze-dni.blogspot.com/ http://loveumieraostatnia.blogspot.com/