poniedziałek, 22 września 2014

Rozdział czwarty "Szkolne zauroczenie"

~Sandra~
Wybija 6 rano, budzi ją budzik. Wstaje i robi codzienne rzeczy. Do szkoły związuje włosy w koka. Dziś jest piątek ostatni dzień i weekend. Uświadamia sobie. Jak każdego dnia wychodzi poza furtkę i czeka na Anetę.
~Aneta~
Wstaje o 6:10. Podobnie jak Sandra robi to, co ma do zrealizowania przed szkołą. Idzie do Sandry i idą na przystanek. Zabiera je autobus.
Dziś prawdopodobnie będzie z nimi Miłosz, wysoki blondyn o ciemnej karnacji w wieku Anety. Podoba się właśnie jej.
Wsiadają do autobusu, paczą gdzie usiąść, lecz przód zajęty został im tylko tył. Był pusty, nikt nie siedział. A tu niespodzianka. Za siedzeniami chował się Kamil wraz z kolegą. Aneta była w wielkim szoku. To on... Miłosz ! Ten właśnie chłopak jej się podobał.
- No cześć ! - wyskakując spoza siedzeń, odkrzyknął Kamil z Miłoszem.
- Jezu ! Hej - krzykły przestraszone przyjaciółki.
- A wy co ? Haha — wybuchli śmiechem chłopacy.
- Wystraszyliście nas. Nie przeczuwałyśmy tego a wy, od kiedy autobusem ? Zawsze autem — zapytały dziewczyny.
- A od dziś. Postanowiliśmy, że zrobimy wam taką niespodziankę — z uśmiechem odpowiedzieli koledzy.
- Oj była niespodzianka, była — odparły.
- Tak udało się ! - krzyknęli i podali sobie rękę chłopacy.
A dziewczyny na siebie spoglądają i już prawie wybuchły śmiechem.
Są już na miejscu.
- Wysiadajcie — dziewczyny powiedziały do chłopaków.
A oni odrzekli:
- Panie przodem.
Z uśmiechem podziękowały.
Kamil wziął plecak Sandrze, a Miłosz Anecie. Kiedy chłopacy poszli się przywitać do swoich kolegów, to dziewczyny skorzystał z okazji i urządziły sobie pogawędkę.
Zszokowana Aneta do Sandry:
- Sandra ! Oszaleje ze szczęścia !
A Sandra:
- Dokładnie ! Oni nazywają się prawdziwymi mężczyznami ! „Panie przodem” czy kiedy wzięli nam plecaki.
- No to było takie no... słodkie — odrzekła Aneta.
- Tak — z uśmiechem powiedziała Sandra.
Zadowolone dziewczyny spostrzegły, że chłopacy się zbliżają, więc przestał rozmawiać.
- Może rozejdźmy się do klas, bo zaraz dzwonek — zaproponował Kamil.
- Tak — odpowiedziała reszta.
Dzwonek. Wszyscy pobiegli do klas. W długą przerwę spotykają się wszyscy razem i dyskutują.
- To jest piątek, to może... - chce coś przez to powiedzieć Miłosz.
- To może ? Dokończ — ciekawa Aneta powiedziała do Miłosza.
- Jakiś wspólny wypad — odparł.

- Tak ! Jesteśmy za ! Bardzo fajny pomysł — wykrzyknęła reszta grupki.

- Bo wiecie to już ostatnie 2 tygodnie szkoły, a to zleci. Nawet się nie obejrzymy — odrzekł Miłosz.

- Dosłownie tak. Masz rację — powiedział Kamil z dziewczynami.

- Wy już opuścicie gimnazjum. A ja ... Będę się jeszcze męczyć 2 lata sama. Bez was — zasmucona Sandra powiedziała.
- Spokojnie. Będziesz z kim innym. A my ? Będziemy się wszyscy umawiać i spotykać jak tylko czas pozwoli — pociesza Miłosz.
- Właśnie ! Miłosz ma rację ! Tłumaczyliśmy ci to samo — pociesza ją Kamil i Aneta.

- A wracając do tego wypadu. Kiedy, gdzie, co, jak ? - zapytał Miłosz.

Najlepsza jest chyba sobota. Więcej czasu i wogóle — zaproponował Kamil.

Niestety teraz nici z umawiania się, bo dzwonek.

- To może zgadamy się po lekcjach, kiedy będziemy wracać do domu — zaproponował dziewczyny.

- Dobry pomysł ! Wy to macie głowę ! - wykrzyknęli z radością chłopacy.

- No to do usłyszenia ! - wykrzyknęli i rozeszli się do klas na ostatnią lekcję.
Po ostatniej lekcji, wszyscy razem się spotkali przed szkołą i poszli do autobusu. W autobusie mieli dyskusje na temat jutra.
- O której godzinie ? - zapytała Sandra.

- Może tak o 14 ? - zaproponował Kamil.

- Mi pasuje - odpowiedziała Aneta.

- Mi także — powiedziała Sandra.

- Nam też — powiedzieli chłopacy.

- No to godzina ustalona. A teraz miejsce ? - pyta Miłosz.

- Proponuje restauracje  „Klubowa” - zaproponowała Sandra.

- Tak ! Zgadzam się z Tobą, byłam tam kilka razy, Jest świetny wystrój oraz dobre jedzenie — zgadza się z Sandrą Aneta.

- Mi to pasuje, obojętne — mówi Kamil.

- No ok. Może być — odrzekł Miłosz.

- No to jesteśmy umówieni — mówi Sandra.

- Rewelacja ! - cieszy się z tego powodu Kamil.

- Super ! - wykrzyknęła Aneta.

- Cieszę się z tego powodu ! - z wielką radością wykrzyknął Miłosz.
Po szkole dziewczyny umówiły się na spotkanko. Poszły do sklepu i kupiły sobie po pepsi. Usiadły przy stole i zaczęły dyskutować.
- Wisz co Ci powiem ? Jestem w szoku ! Bardzo szczęśliwa — powiedziała Aneta. 

- No mówiłam, że raz-dwa zaczniecie się spotykać i wogóle — odparła Sandra.

- Miałaś rację. Dziękuje ! - uśmiechnęła się Aneta.

- Przestań. Nie ma za co ! - powiedziała Sandra.

Gadały o tym wypadzie i wogóle o nich, o Kamilu i Miłoszu.

Ale zrobiła się już 21:00. Czas wracać do domu.
~Sandra~
Wraca do domu. Szykuje sobie kanapki z serem i pomidorem na kolacje. Po kolacji, gorący prysznic. Rozpuszcza długie, brązowe włosy. Po umyciu robi warkocza, aby na drugi dzień były piękne loki. I idzie się położyć, poprzemyślać kilka spraw i spać.



~Aneta~
Wraca do domu. Szykuje sobie tosty na kolację. Po kolacji wskakuje do wanny. Na noc rozwiązuje blond włosy. Kładzie się na łóżko i myśli o tym, co wydarzyło się dziś. Potem idzie spać.
____________________________________________________________
Kochani jest czwarty rozdział <3
Przperaszam miał być wczoraj, wiem. Ale jestem chora i wogóle brak czasu. Przepraszam. :*
Dziękuję za poprzednie komentarze. <3
Pozdrawiam. :*
                                                                                                                     Lover of love.  <3

5 komentarzy:

  1. O raaaaany! Jaki długi rozdział. :D ♥
    Przyjemnie się czytało, nie powiem, ze nie. :))
    W ogóle Twój styl pisania jest przyjemny dla oka. Przy czytaniu mózg się nie męczy, gdyż wszystko jest w tak ładny, klarowny sposób napisane, że nic tylko się cieszyć. :)) A już o tej klarowności coś kiedyś pisałam chyba, nie? Zatem to Twoja wielka zaleta, kochana!
    Zdrowiej! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna seria czekam na następne rozdziały

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm *.*
    Świetny. ;) PODOBA MI SIĘ, OJ PODOBA! <3
    Czekam na next. :*
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, genialny rozdział :)
    Czekam na nexta i pozdrawiam gorąco :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział ! :D
    Czekam na następny :)
    W wolnej chwili zapraszam do siebie :) http://loveumieraostatnia.blogspot.com/?m=1 http://nigdy-nie-trac-nadziei-na-lepsze-dni.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń